W piątek 17 września obchodziliśmy 82. rocznicę agresji ZSRR na Polskę oraz Światowy Dzień Sybiraka. Po ponad ośmiu dekadach mieszkańcy Stalowej Woli uczcili pamięć tych, którzy stanęli do nierównej walki o naszą wolność.
Stalowowolskim obchodom towarzyszył ulewny deszcz, który zmienił nieco ich przebieg. Najpierw harcerze z 54. Stalowowolskiej Drużyny Harcerskiej ZHP im. ppor. Bronisława Kochana przypomnieli wydarzenia z 17 września 1939 roku. Tego dnia Armia Czerwona wkroczyła na teren Rzeczypospolitej Polskiej realizując ustalenia zawarte w tajnym protokole paktu Ribbentrop-Mołotow, łamiąc tym samym obowiązujący polsko-sowiecki pakt o nieagresji.
Polacy na zajętych przez Sowietów ziemiach poddani byli licznym represjom. Tracili mienie, wolność i życie. Przedstawiciele polskich elit: żołnierze, policjanci, urzędnicy, padli ofiarą zaplanowanej serii zbrodni, której symbolem stał się Katyń.
Setki tysięcy mieszkańców zajętych ziem zesłano na Syberię. Wielu z sybiraków pozostało na nieludzkiej ziemi na zawsze. Wielu pozostałych przy życiu nie wróciło do ojczyzny. Ci, którym dane było wrócić, powrócili do Polski innej niż ta, którą opuszczali.
Sejm Rzeczypospolitej Polskiej w 2013 roku ustanowił 17 września Dniem Sybiraka dla upamiętnienia wszystkich Polaków zesłanych na Syberię oraz inne tereny Rosji i Związku Sowieckiego.
W piątek harcerze wspominali także śp. Zbigniewa Paszkiewicza wieloletniego przewodniczącego Koła Związku Sybiraków w Stalowej Woli.
Msza święta w intencji ojczyzny oraz ofiar napaści ZSRR i Sybiraków odprawiona została w bazylice konkatedralnej. Po jej zakończeniu delegacje złożyły kwiaty przy Pomniku Pamięci Matki Sybiraczki.