W najbliższą niedzielę, 19 września ostatni mecz w karierze sędziowskiej na szczeblu centralnym poprowadzi Mariusz Złotek. 51-letni arbiter reprezentujący podokręg Stalowa Wola będzie rozjemcą spotkania 8. kolejki PKO Ekstraklasy; Legia Warszawa – Górnik Łęczna.
Mariusz Złotek jest sędzią piłkarskim o roku 1996, a mecze na szczeblu centralnym prowadzi od 21 lat. W Ekstraklasie zadebiutował 2 marca 2014 roku w meczu Cracovia – Śląsk Wrocław. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem gości 1:0, a jedynego gola strzelił Marco Paixão.
Przed meczem na Łazienkowskiej odbędzie się uroczyste pożegnanie Mariusza Złotka, które przygotowuje mu Polski Związek Piłki Nożnej.
– To niespotykana wcześniej rzecz, żeby w ten sposób żegnano sędziego odchodzącego na emeryturę i jest mi z tego powodu naprawdę miło – mówi Mariusz Złotek. – Kiedyś limit wiekowy dla sędziów ekstraklasy wynosił 47 lat, później został podwyższony do „pięćdziesiątki”, a ja 51 lat skończyłem w kwietniu i nadszedł ten czas, że trzeba odejść, ustąpić miejsca młodszym. Cieszę się, że moje pożegnanie odbędzie się na stadionie Legii przy licznie zgromadzonej widowni, ale najbardziej dumny jestem z tego, że po tylu latach sędziowania, mogę spokojnie patrzeć w lustro. Że, kiedy prokuratorzy przesłuchiwali sędziów, kiedy zapadały wyroki skazujące, ja przez cały czas normalnie pracowałem.
W Warszawie Mariusz Złotek pożegna się z Ekstraklasą, a ostatnim jego meczem w karierze sędziowskiej będzie spotkanie Pucharu Polski, Stal Gorzyce – Stal Stalowa Wola (28 września).
– Tam zakończę swoją przygodę z piłką, gdzie ją zaczynałem – mówi Mariusz Złotek, który przez ćwierć wieku poprowadził około 3 tysięcy meczów piłki nożnej.