45 walk bokserskich stoczono podczas II Międzynarodowego Pucharu Karpat im. Lucjana Treli w Stalowej Woli. Na turniej przyjechali zawodnicy nie tylko polskich klubów, ale również z Ukrainy i Słowacji.
Ring rozstawiono na tarasie Miejskiego Domu Kultury w Stalowej Woli, co poniekąd było pewnym nawiązaniem do przeszłości. I wcale nie chodziło tylko o to, że przed laty bokserskie pojedynki toczono w ówczesnym Zakładowym Domu Kultury.
Lucjan Trela i Jan Nowicki
– Ostatnią walkę przed publicznością Lucjan Trela stoczył właśnie na scenie Miejskiego Domu Kultury w Stalowej Woli, kiedy to w 2001 roku skrzyżował rękawice ze znakomitym aktorem Janem Nowickim. O tę walkę nie zabiegał Lucjan Trela, z legendą koniecznie chciał zmierzyć się Jan Nowicki – wspominał Marek Gruchota, dyrektor Miejskiego Domu Kultury w Stalowej Woli.
Do Stalowej Woli przyjechali zawodnicy z wielu polskich klubów. Nie zabrakło też bokserów ze Słowacji i Ukrainy.
Mariusz Zarzeczny ze Stowarzyszenia Kultury Fizycznej Stal Stalowa Wola Boxing Team przyznał, że obsada jest dość mocna.
– Mamy kilku mistrzów Polski, są reprezentanci Słowacji i Ukrainy – podkreśla.
Silna reprezentacja bokserów Stalowej Woli
Stalową Wolę reprezentowali: Adrian Chemielewski, Krzysztof Kiszka, Kacper Błaszczyk, Tobiasz Zarzeczny, Roksana Lechoszest, Anna Dudek, Beniamin Zarzeczny, Michał Ożga, Dawid Pytlak, Paweł Bielecki i Łukasz Podstawski.
– Myślę, że taki memoriał to najlepszy sposób na przedstawienie kariery i dokonań mojego taty. Ci młodzi zawodnicy mogą choć usłyszeć nazwisko starego czempiona i że to miasto miało tak silne bokserskie tradycje – mówi Grzegorz Trela, syn legendarnego boksera ze Stalowej Woli.
Nasi najbardziej utytułowani zawodnicy pokonali swoich rywali. Roksana Lechoszest skrzyżowała rękawice z reprezentantką Ukrainy Anastasią Vasylyshyn z SPZ Ivano-Frankivsk, Tobiasz Zarzeczny zmierzył się z Dawidem Zwierzem (Magic Boxing Brzesko), a Beniamin Zarzeczny walczył z reprezentantem Polski Gabrielem Blezieniem (Morsy Dębica).