Publikacja o Lucjanie Treli została zaprezentowana 10 września w Rozwadowskim Domu Kultury „Sokół”. To nie lada gratka dla fanów legendarnego boksera ze Stalowej Woli.
W sali Rozwadowskiego Domu Kultury „Sokół” zgromadzili się pasjonaci boksu, którzy przed laty śledzili sportowe sukcesy najsłynniejszego boksera ze Stalowej Woli. Nie tylko zresztą pasjonaci, bo jak wielokrotnie podkreślano, Lucjana Trelę znali niemalże wszyscy.
Z boiska na ring
Wśród gości pojawili się też przyjaciele pięściarza. Ze wzruszeniem prezentacji przysłuchiwał się Mieczysław Algierd – syn legendarnego trenera Ludwika Algierda, który jako pierwszy dostrzegł potencjał „Lucka” i namówił go na to, by założył bokserskie rękawice. Warto dodać, że wcześniej Trela wcale nieźle radził sobie na boisku piłkarskim.
Nie mogło zabraknąć również syna legendarnego boksera ze Stalowej Woli – Grzegorza Treli.
Gości przywitał prezes Stowarzyszenia Kultury Fizycznej Stal Stalowa Wola Boxing Team Mariusz Zarzeczny, a o jego początkach i działalności opowiedział wiceprezes Roman Niwierski – autor książki „Stalowy ring. Historia sekcji bokserskiej w Zakładowym Klubie Sportowym Stal Stalowa Wola w latach 1939-1977”.
Tego wieczoru specjalnymi medalami z wizerunkiem Lucjana Treli uhonorowano osoby, które wsparły powstanie publikacji o legendarnym bokserze.
Bokserska droga Lucjana Treli
Janusz Stabno w czasie prezentacji książki przedstawił przebieg kariery sportowej znakomitego pięściarza ze Stalowej Woli, od jej początków pod okiem trenera Ludwika Algierda, przez sukcesy na ringu, aż po jej schyłek. Wyjaśnił również skąd wziął się przydomek legendarnego boksera – „Pancernik Kieszonkowy”.
Najmniej uwagi poświęcił najgłośniejszemu pojedynkowi Lucjana Treli z Georgem Foremanem na Igrzyskach Olimpijskich w Meksyku w 1968 roku. Janusz Stabno przyznał, że celowo nie zdradzał ciekawostek związanych z tą walką, bo czytelnik znajdzie je w książce.
Jak powstała książka o Lucjanie Treli
A skąd u Janusza Stabno, rodowitego kaliszanina, wziął się pomysł na książkę o bokserze ze Stalowej Woli?
– Postać Lucjana Treli – jak Polska długa i szeroka – znana była nie tylko sympatykom pięściarstwa. Trelę – można powiedzieć – znali wszyscy. Przyznam, że sam projekt publikacji o „Lucku” kiełkował w moich zamysłach już od jakiegoś czasu i do jego realizacji potrzebny był tylko odpowiedni impuls. Czymś takim była moja obecność na Międzynarodowym Pucharze Karpat im. Lucjana Treli w 2020 roku. Do prowadzenia spikerki na tym turnieju przygotowałem sobie coś w rodzaju konspektu z kariery „Pancernika Kieszonkowego”. Wówczas też w rozmowie z prezesem Stal Boxing Team Mariuszem Zarzecznym stwierdziliśmy, że taka książka mogłaby powstać. I to był ten moment – mówił w wywiadzie dla „Sztafety” Janusz Stabno.
Publikacja powstała dzięki wsparciu finansowemu Powiatu Stalowowolskiego, gmin Stalowa Wola, Zaleszany, Bojanów, Pysznica, Radomyśl nad Sanem i Zaklików.
Podczas promocji książki każdy chętny mógł odebrać darmowy egzemplarz publikacji, wraz z dedykacją autora.