Trzy punkty dopisali po meczu z ŁKS-em Łagów piłkarze „Stalówki” i awansowali na czwarte miejsce w tabeli. Do prowadzącej Siarki, która zremisowała w Tarnowie z Unią, Stal traci sześć „oczek”.
Pierwsze pół godziny gry należało zdecydowanie do gości. Już w pierwszej praktycznie akcji mogli pokusić się o zdobycie gola, ale nie dał się zaskoczyć Pirógowi uderzeniem w „krótki róg” Mikołaj Smyłek. Kilka minut później bramkarz Stali świetnie interweniował po strzale Imieli, a za chwile powstrzymał na 13 metrze wychodzącego na czystą pozycję Ozimka. Jednym słowem Smyłek bronił w tym okresie gry, jak w transie!
Goście dyktowali warunki gry i… stracili bramkę. W 37. minucie przytomnie w polu karnym drużyny z Łagowa zachował się Daniel Świderski i nie dał Banachowi żadnych szans na skuteczną obronę. Po objęciu prowadzenia trener Stali Roland Thomas ściągnął z boiska bardzo niepewnie grającego Wołodymyra Khorolskiego i desygnował do gry Szymona Jopka, który od tego momentu do końca spotkania tworzył parę środkowych obrońców z Jakubem Persakiem (kontuzjowany jest Kacper Pietrzyk).
Po zdobyciu bramki nasza drużyna złapała wiatr w żagle, jednak do przerwy nie udało jej się podwyższyć wyniku.
Stało się to w 75. minucie. Kapitalnym rajdem prawą stroną boiska popisał się Michał Zięba. Poradził sobie z próbującym go powstrzymać Urbanem, wbiegł w pole karne i dograł piłkę do Kamila Raduljego. Ten przyjął ją spokojnie, minął obrońcę i oddał celny strzał, po którym piłka wylądowała pod poprzeczką bramki.
Zespół z Łagowa robił co mógł do końca meczu, by zdobyć choć kontaktową bramkę, ale defensywa Stali na czele ze świetnie dysponowanym tego dnia Smyłkiem, spisywała się bez zarzutu.
Po meczu piłkarzy Stali żegnały oklaski, natomiast gwizdy zebrał sędzia, Sebastian Wiśniowski z Tarnowa. I… słusznie. To nie był mecz, który ten arbiter powinien sobie zapisać na plus.
STAL – ŁKS ŁAGÓW 2:0 (1:0)
1-0 Świderski (37), 2-0 Radulj (75)
STAL: Smyłek – Zięba, Khorolskyi (38 Jopek), Persak, Olszewski – Wojtysiak (58 Drobot), Duda, Radulj, Lebioda, Kiełbasa (89 Wojtak) – Świderski.
ŁKS: Banach –, Rogala, Wilk, Gierczak (59 Amarildo), Piróg (59 Waniek) – Ruiz, Urban, Ozimek, Mydlarz – Imiela, Cichocki.
Sędziował Sebastian Wiśniowski (Tarnów). Żółte kartki: Olszewski – Świderski, Zięba, Wojtak, Thomas (trener), Gadowski (asystent trenera).