Na 165 tysięcy złotych TAURON Wytwarzanie oszacował wartość działek pracowniczych należących do dawnej Elektrowni Stalowa Wola. Czy Okręg Podkarpacki Polskiego Związku Działkowców będzie zainteresowany kupnem tych ogródków? – To nie jest cena zaporowa. Sprawa jest do przedyskutowania – mówi „Sztafecie” wiceprezes zarządu OP PZD Irena Hermańska.
25 sierpnia odbyło się spotkanie w tej sprawie w Elektrociepłowni Stalowa Wola (ECSW), z udziałem przedstawicieli TAURON Wytwarzanie (dawna Elektrownia Stalowa Wola jest jego oddziałem), podkarpackiego PZD, ECSW i zainteresowanych działkowców.
Segmenty do wzięcia
Jak się dowiadujemy, TAURON i ECSW podały nową wycenę działek (każde z nich ma w wieczystym użytkowaniu po jednym segmencie), a PZD wyraził zainteresowanie ich kupnem. Ta cena to 165 tys. zł. Działkowcy mają także sondować możliwość przejęcia ich ogródków przez miasto.
Sprawa ta ciągnie się już od wielu lat. Do 7 czerwca 2021 r. pieczę nad wszystkimi elektrownianymi ogródkami podzielonymi na trzy segmenty, sprawował zarząd z prezesem Januszem Kozubalem. W tym dniu złożył dymisję. Segmenty A i C (bliżej Sanu) to obecnie 48 działek, segment B liczy 24 działki i jest własnością PZD. Do dziś nie wyłoniono nowego zarządu, nie ma też w ogródkach zarządcy komisarycznego.
Propozycja za 2 mln zł
Po naszym ostatnim artykule o „buncie” działkowców z segmentów A i C (przestali uiszczać opłaty na rzecz PZD), którzy nie mogą korzystać z sieci wodociągowej działek, bo nie zasila ją już ECSW, swoje wyjaśnienia przesłał „Sztafecie” I wiceprezes Okręgu Podkarpackiego PZD Robert Dygdoń.
– Formułowane przez PZD na przestrzeni wielu lat propozycje uregulowania stanu prawnego tych gruntów spotykały się nieustannie z odmową podmiotów zarządzających nieruchomościami Elektrowni. Korzystając z uregulowań zawartych w art.76 ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych z 13 grudnia 2013r., Okręg Podkarpacki wystąpił z wnioskiem do Starostwa Powiatowego w Stalowej Woli o wydanie decyzji potwierdzającej prawo użytkowania przez PZD ww. gruntów. Wyczerpany został cały tryb postępowania przed organami administracji w tej sprawie, która zakończyła się wydaniem decyzji odmownej – napisał wiceprezes.
Informuje również, iż w 2019 r. pojawiła się propozycja nabycia obu działek, jednakże ze strony właściciela gruntu zaoferowana została cena około 2 mln złotych.
– Żadna jednostka organizacyjna PZD nie byłaby w stanie udźwignąć takiej kwoty. W dniu 13.11.2020 r. Okręg Podkarpacki złożył ponownie wniosek o rozważenie możliwości nabycia przez PZD przedmiotowych nieruchomości za przysłowiową złotówkę lub przy zastosowaniu jak najwyższej bonifikaty. Niestety, również i ten wniosek do chwili obecnej pozostał bez odpowiedzi – napisał Robert Dygdoń. Wskazał także, iż przekazanie obu segmentów w nieodpłatne użytkowanie na czas nieoznaczony na rzecz PZD – a takie propozycje również padały ze strony Okręgu – rozwiązałoby szereg problemów.
Zarząd się pochyli
Po ostatnim spotkaniu i przedstawieniu nowej wyceny obu segmentów (165 tys. zł), wiadomo już, że do porozumienia jest bliżej.
– To nie jest cena zaporowa. Sprawa jest do przedyskutowania, przede wszystkim w interesie działkowców – mówi „Sztafecie” wiceprezes zarządu OP PZD Irena Hermańska, uczestnicząca w ostatnich rozmowach. Nad kwestią ewentualnego kupna mają „pochylić się wkrótce” podkarpackie władze PZD.
Wyjaśniona ma zostać także niebawem sprawa wyboru nowego zarządu Rodzinnego Ogrodu Działkowego „Elektrownia”. Po rezygnacji poprzedniego, nie odbyło się tu dotąd zebranie, które wyłoniłoby nowe władze. O tym, czy dojdzie do tego, czy też wprowadzony zostanie zarząd komisaryczny zdecydują działkowcy i zarząd okręgu PZD w Rzeszowie.