Podobnie jak w meczu z Wisłoką Dębica, także w Białej Podlaskiej Stal dobrze zaczęła, ale źle skończyła. W doliczonym czasie gry „zielono-czarni” stracili bramkę, która kosztowała ich stratę dwóch punktów.
Już w 3. minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego i po zgraniu piłki głową przez jednego z obrońców Podlasie, piłkę z bliskiej odległości wpakował do bramki Kacper Pietrzyk. Cztery minuty piłka po uderzeniu Szymona Jopka trafiła w poprzeczkę. Stal w tym okresie dominowała, jednak nie potrafiła udokumentować swojej przewagi kolejnymi golami.
W drugiej połowie Stal oddała inicjatywę gospodarzom. Nasza drużyna wycofała się na swoją połowę, ograniczając grę do wybijania piłki do przodu. Bierna postawa Stali została ukarana w doliczonym czasie gry. Po centrze Kamil Kocoła z rzutu rożnego, piłkę musnął głową Arkadiusz Kot, a do bramki skierował ją obrońca Krzysztof Salak.
PODLASIE – STAL 1:1 (0:1)
0-1 Pietrzyk (3), 1-1 Salak (90)
PODLASIE: Nowak – Salak, Kot, Jarzynka, Pigiel – Idzikowski (46 Mierzwiński, 87 Bahonko), Kosieradzki (80 Kobyliński), Nieścieruk (46 Spring), Wojczuk – Kocoł, Zabielski (46 Tuttas).
STAL: Smyłek – Zięba, Pietrzyk, Khorolskyj, Olszewski – Drobot (46 Żelisko), Duda, Jopek, Radulj (62 Jakimiuk), Lebioda (71 Cukrowski), Grober (87 Stępniowski).
Sędziował: Dawid Deptuła (Białystok). Żółte kartki: Zabielski, Kosieradzki – Zięba.