30 lipca zmarł Józef Mroczek, działacz społeczny, pisarz i regionalista. Autor m.in. wydanej niedawno „Monografii Bielin”. Miał 75 lat.
Józef Mroczek urodził się w 1946 roku w Bielinach koło Ulanowa, w rodzinie chłopskiej. Już w latach 60. rozpoczął działania na rzecz lokalnej społeczności. Rozwijał młodzieżowe organizacje w Bielinach.
Działacz sportowy z Bielin
Przez wiele lat pracował w Hucie Stalowa Wola jako ślusarz-spawacz. Od 1970 roku, przez ponad 20 lat, działacz Ludowego Zespołu Sportowego w Bielinach, w którym pełnił wiele różnych funkcji w zarządzie.
Mimo ciężkiej choroby, w wyniku której utracił obie nogi, Józef Mroczek wciąż mocno angażował się w działalność drużyny piłkarskiej LZS Bieliny. Przykuty do wózka inwalidzkiego prowadził drużynę trampkarzy, która pod jego wodzą przez trzy kolejne sezony zwyciężała w rozgrywkach tarnobrzeskiej klasy okręgowej w grupie stalowowolskiej. Jako zasłużony działacz sportowy był wielokrotnie odznaczany.
Był inicjatorem wielu wydarzeń kulturalnych w swojej miejscowości. Realizował się także jako reżyser i aktor, wystawiając wspólnie z księdzem Franciszkiem Surowcem w 1977 roku Jasełka Polskie, co było niespotykanym w tamtych latach wydarzeniem.
Na przekór chorobie
Kiedy choroba zupełnie uniemożliwiła mu pracę na rzecz sportu, Józef Mroczek poświęcił się działalności twórczej. Był autorem wielu opracowań o tematyce religijnej, historycznej, społecznej. Historyk z zamiłowania, znany w środowisku jako kronikarz i dokumentalista.
Wydał między innymi opracowanie na temat obiektów sakralnych w Bielinach, kronikę Ochotniczej Straży Pożarnej w Bielinach oraz tomiki poezji „Na ścieżkach życia”.
Józef Mroczek: zrobiłem coś dobrego dla tej ziemi
Spisanie bogatych dziejów Bielin było jego marzeniem od wielu lat. To marzenie niedawno się ziściło.
Promocja „Monografii Bielin” została zorganizowana 27 lipca na Wysokim Lądzie, miejscu wyjątkowym dla mieszkańców tej wsi. Tu bowiem zlokalizowana była pierwsza osada.
– Trud, jaki włożyłem i wiedza, którą posiadam jest nagrodą, która jednocześnie daje ogromna satysfakcję, że zrobiłem coś dobrego dla tej ziemi, tych ludzi, mieszkańców tej wioski i parafii – powiedział wówczas Józef Mroczek.
Jego pogrzeb odbędzie się we wtorek 3 sierpnia. Józef Mroczek spocznie na cmentarzu w Bielinach.
PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ: Pozostaną w naszej pamięci