W związku z prowadzoną rewitalizacją, zmienione zostały zasady ruchu na ulicy Rozwadowskiej w Stalowej Woli-Rozwadowie. Teraz pojazdy jadące od rynku muszą ustąpić pierwszeństwa innym uczestnikom ruchu. Znak stop ustawiony został na skrzyżowaniu obok Sokoła. Pomimo upływu kilku tygodni, ciągle odbieramy w redakcji sygnały od czytelników, którzy zadają jedno pytanie: po co to zrobiono już teraz?
„Sztafeta” zadało to pytanie prezydentowi miasta, Lucjuszowi Nadbereżnemu.
– Faktycznie ta zmiana organizacji ruchu dokonała pewnego zamieszania. Ona troszeczkę wyprzedziła czas. Wszystkie inwestycje były synchronizowane, natomiast przedłużający się proces przetargów, później wyboru wykonawcy projektu rewitalizacji Rozwadowa, sprawił, że ulica Dąbrowskiego jest wcześniej wykonana. Ta ulica będzie stanowiła ważną obwodnicę Rozwadowa, tak aby ten ruch tranzytowy nie obciążał rynku. Oprócz samochodów osobowych, wjazd będą miały tylko autobusy miejskie i zaopatrzenie, żadna ciężarówka. Cały tranzyt w stronę Sandomierza, do ulicy Brandwickiej, będzie kierowany przez ulicę Dąbrowskiego i łącznik do ulicy Sandomierskiej. I wtedy ta zmiana na ulicy Rozwadowskiej, z ustawionym znakiem stop, ma sens, jest w pełni uzasadniona. Wkrótce miejsce to zostanie dodatkowo wyróżnione wizualnie. Przestrzeń od Sokoła w stronę rynku, ma stworzyć „bramę” wjazdową do starego Rozwadowa. Na drodze zostanie ułożona kostka, powstanie deptak. Zmiana w stylizacji drogi na pewno ułatwi kierowcom orientację, która droga ma pierwszeństwo.
Rynek stanie się miejscem z wyciszonym ruchem. Każdy, kto będzie chciał na rynek dojechać autem osobowym, będzie mógł tam zaparkować i ciekawie spędzić czas.
Rozumiem, że obowiązująca już zmiana w organizacji ruchu na ulicy Rozwadowskiej teraz trochę „narozrabiała”, bo doszło do niej wcześniej. Musimy do tej zmiany się przyzwyczaić. Czekają nas jeszcze kolejne, bardzo istotne zmiany, na rynku kierunek ruchu będzie odwrócony w stosunku do obecnie obowiązującego.
Zmiany zawsze są trudne, zwłaszcza gdy dotyczą wieloletnich przyzwyczajeń. Popatrzmy na nie pozytywnie, do nowej organizacji ruchu w Rozwadowie możemy przyzwyczajać się etapami – usłyszeliśmy od prezydenta Nadbereżnego.