Wszyscy powinni doskonale zdawać sobie sprawę, że wybór paliwa zależy przede wszystkim od konstrukcji pieca. Zamiana węgla na inny typ lub podtyp niekoniecznie przebiegnie łatwo i bezproblemowo. Jednak każdy surowiec, jeżeli spala się w odpowiednich warunkach, zapewni sporo ciepła przy relatywnie niskiej emisji zanieczyszczeń. Co decyduje o tym, jakie metody są odpowiednie dla poszczególnych typów węgli? Opowiedzieli nam o tym branżowi eksperci z firmy STACH.
Sporą popularnością cieszy się ekogroszek. Głównie dzięki niższej emisji spalin
Ekogroszek charakteryzuje się zarówno ściśle określoną granulacją, jak również właściwościami fizycznymi. Innymi słowy stosunkowo niewielkie rozmiary, od 5 do 25 milimetrów, muszą iść w parze z powtarzalnymi parametrami. I tak węgle ekogroszkowe cechują się sporą kalorycznością (od 24 do 32 MJ/kg), małą zawartością pyłów (maks. 10%), siarki (1%) oraz dużym stężeniem związków lotnych. Bardzo istotny jest także niski poziom wilgoci (do 12%) oraz spiekalności (0-50 RI). Przy spalaniu współprądowym ekogroszek wydziela do atmosfery wyjątkowo mało zanieczyszczeń.
Natomiast tradycyjny węgiel kamienny zwykło dzielić się na dwa podstawowe rodzaje: orzech oraz kostkę. Różnią się od siebie przede wszystkim granulacją. W pierwszym przypadku mowa o węglu 40-80 mm do pieców żeliwnych, stalowych czy kaflowych. Natomiast węgiel-kostka, dzięki swoim rozmiarom (63-200 mm) i innym właściwościom, długo utrzymuje żar i temperaturę. Wykorzystuje się go wyłącznie w piecach pozbawionych podajnika.
Przerobiony koks zawiera nawet 98% czystego węgla, na dodatek pali się wolniej
A to poprzez proces odgazowania. Odbywa się on w temperaturze od 600 do 1200 stopni Celsjusza, w komorze pozbawionej dostępu do tlenu. Węgiel wygrzany gazami spalinowymi staje się koksem, który gwarantuje wysoką kaloryczność (od 26 MJ/kg wzwyż) i ekstremalnie niską zawartość popiołu. W szczególnych przypadkach wynosi ona okrągłe 0%! Jak łatwo się domyślić, jakość koksu w głównej mierze zależy od parametrów surowca węglowego, jaki został użyty do jego produkcji. Spalanie tego paliwa łatwiej kontrolować, aczkolwiek wciąż wymaga to stosowania się do obowiązujących zaleceń. Proces trwa długo, dzięki czemu uzyskiwane ciepło ogrzewa pomieszczenia przez długi czas. I jeszcze ważna uwaga: samodzielne palenie węglami gazowymi oraz koksującymi, przeznaczonymi do zastosowań przemysłowych, nie może skończyć się dobrze. Wszystko o kaloryczności powyżej 30 MJ/kg (typy węgla 34 i 35) należy pozostawić w rękach kompetentnych fachowców.