Na portalu zrzutka.pl trwa zbiórka środków dla trzech chłopców, których rodzice zginęli w wypadku drogowym, do którego doszło w sobotę, 3 lipca w Jamnicy k. Stalowej Woli. Zbiórkę uruchomiła Fundacja Z Serca Dla Serca.
– Nikt nie jest w stanie zapełnić pustki w ich sercu po tej nie do opisania w słowach stracie najbliższych na świecie ludzi, ale spróbujmy okazać im wsparcie poprzez zbiórkę środków pieniężnych. Okaż serce, każda złotówka się liczy! – apelują organizatorzy zbiórki.
Wesprzeć chłopców i ich bliskich można wchodząc na portal zrzutka.pl i wpłacając dowolną kwotę.
O pomoc zaapelowali też m.in. strażacy z OSP w Przędzelu, miejscowości z której pochodzi rodzina.
– W dniu wczorajszym w miejscowości Jamnica doszło do tragicznego wypadku komunikacyjnego w którym zginęło młode małżeństwo z naszej miejscowości. W jednej chwili trójka chłopców została osierocona. Już nigdy nie zobaczą Mamusi ani Tatusia… Przykre jak życie potrafi być ulotne.. My jako strażacy z Przędzela ale zarazem znajomi rodziny nie możemy stać obojętnie w obliczu tej sytuacji i przyłączamy się do zbiórki pieniężnej dla rodziny. Pomóżmy rodzinie jakoś przetrwać tą tragedię – proszą o pomoc strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej w Przędzela.
Przypomnijmy. Wczoraj, 3 lipca, przed godz. 15, policjanci otrzymali zgłoszenie o wypadku, do jakiego doszło na stalowowolskim odcinku drogi wojewódzkiej nr 871. Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący audi S7, jadąc od Stalowej Woli w kierunku Jamnicy, podczas wyprzedzania zderzył się z jadącym z przeciwka audi A4, którym podróżowało trzy osoby, w tym kilkuletnie dziecko.
Niestety, mimo podjętej reanimacji życia 37-letniej kobiety i 39-letniego mężczyzny, którzy podróżowali audi A4, nie udało się uratować. 2,5 letni chłopiec, jadący z rodzicami audi A4 i 37-latek kierujący audi S7 trafili do szpitala.
Funkcjonariusze pracujący na miejscu zdarzenia, pod nadzorem prokuratora, wykonali czynności procesowe, które pozwolą na dokładne wyjaśnienie przyczyn i okoliczności wypadku.
Od kierowcy audi S7 została pobrana krew do badań w celu ustalenia stanu jego trzeźwości.
Śledztwo po śmiertelnym wypadku w Stalowej Woli. Prokuratura czeka na ostatni dowód