Pełną parą idą prace przy budowie drogi ekspresowej S19 na odcinkach pomiędzy Rzeszowem a Lublinem. Roboty są już mocno zaawansowane na odc. Lasy Janowskie – Nisko Południe. Nową trasą ze stolicy Podkarpacia na Lubelszczyznę pojedziemy najprawdopodobniej w 2022 r., jednak niewykluczone, że wszystkie zadania na odc. Rzeszów – Lublin uda się zakończyć jeszcze w 2021 roku.
PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ:
- S19 Lublin – Rzeszów. Odcinek Via Carpatia Rudnik nad Sanem – Nisko Południe czeka na kierowców. Kiedy otwarcie?
- S19 Lasy Janowskie – Zdziary. Kierowcy mogą już korzystać z nowej ekspresówki [ZDJĘCIA, FILM]
Powstająca droga ekspresowa S19 na odcinku Lasy Janowskie – Nisko Południe podzielona jest na trzy zadania.
Lasy Janowskie – Zdziary. Droga na granicy Podkarpacia i Lubelszczyzny
Zadanie „A” obejmuje odcinek o długości ok. 9,3 kilometra, biegnący od węzła Lasy Janowskie do węzła Zdziary. Planowany termin zakończenia robót to sierpień 2021 roku. Oddanie odcinka do ruchu przewidziane jest na przełom września i października.
– Zaawansowanie prac to obecnie około 90 procent – mówi Rafał Żelezny, przedstawiciel firmy Strabag.
Dodaje, że do budowy tego odcinka wykorzystano między innymi 500 tysięcy metrów sześciennych materiału nasypowego, 170 tysięcy ton nawierzchni bitumicznych i około 12 tysięcy metrów sześciennych betonu.
S19 i most na Sanie
17 czerwca układano pierwszą warstwę podbudowy bitumicznej przy w okolicy budowy mostu nad Sanem na wysokości Zarzecza i Nowej Wsi. To już zadanie „B”, obejmujące odcinek o długości ok. 9 kilometrów od węzła Zdziary do węzła Rudnik nad Sanem. Budowa mostu na Sanie jest najważniejszym i najtrudniejszym zadaniem tego odcinka S19.
Długość przeprawy to 390 metrów. – Jest to 3 co do długości przęsło w Polsce, przęsło nurtowe o długości 142 metrów bieżących – mówi Grzegorz Gajewski, kierownik budowy i zastępca dyrektora kontraktu na zadaniu „B”.
Most na Sanie w ciągu S19 budowany jest metodą nawisową. Na prawej nitce zaczęły się już roboty wykończeniowe. Na lewej połączenie obu brzegów Sanu planowane jest na przełom lipca i sierpnia 2021 r.
– Termin realizacji tego odcinka to początek 2 kwartału przyszłego roku. Zaawansowanie prac wynosi około 60 procent – dodaje Grzegorz Gajewski. Gdyby jednak udało się zakończyć prace przed terminem, jeszcze jesienią, to cały odcinek Lasy Janowskie – Nisko Południe byłby już przejezdny.
Całkowity koszt zadania „B” to 230 milionów złotych netto, z czego sam most ma kosztować ok. 60 mln zł.
Rudnik nad Sanem – Nisko Południe w październiku 2021 r.
– Na potrzeby zrealizowania kontraktu wykorzystamy 130 tysięcy ton mieszanek mineralno-asfaltowych, 140 tysięcy ton kruszyw, 27 tysięcy ton betonu oraz ok. 1 mln 800 tysięcy ton materiału nasypowego – mówi Krzysztof Mokrzyński, kierownik budowy na ok. 6-kilometrowym odcinku „C”, biegnącym od węzła Rudnik nad Sanem do węzła Nisko Południe.
Zapewnia, że roboty idą zgodnie z harmonogramem, a zaawansowanie całości prac na tym zadaniu to ok. 85 procent. Odcinek ma być oddany do użytku do 18 października 2021 r.
Jakaś mapka, z opisu wygląda gigantycznie , a na mapie?