Epizod został rozegrany 5 czerwca w okolicy mostu w Radomyślu nad Sanem.

Desant kawalerii powietrznej

- Ćwiczymy przekraczanie przeszkody wodnej przez pododdział zmechanizowany, który do tej pory realizował zadania w rejonie Lipy, prowadził obronę. Pod osłoną desantu kawalerii powietrznej przekracza tę przeszkodę różnymi sposobami – mówi „Sztafecie” gen. bryg. Dariusz Lewandowski, dowódca 21. Brygady Strzelców Podhalańskich im. Mieczysława Boruty-Spiechowicza. Żołnierze 5. Batalionu Strzelców Podhalańskich przekraczali San przede wszystkim po moście pontonowym. Przejechała po nim kolumna kołowa i gąsienicowa.

Rak z Huty Stalowa Wola

Wśród wojskowego sprzętu można było zauważyć produkowany w Hucie Stalowa Wola samobieżny moździerz 120 mm Rak na podwoziu kołowym KTO Rosomak, a także śmigłowce PZL W-3 Sokół oraz Mi-17. Żołnierze przeprawiali się przez San również przy użyciu gąsienicowych transporterów pływających oraz bojowych wozów piechoty.

Dragon 21 to sprawdzian dla jednostek wojskowych

Dragon 21 to największe cykliczne ćwiczenie Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych, odbywa się co dwa lata, w różnych częściach Polski. - Ma na celu sprawdzenie stopnia wyszkolenia poszczególnych jednostek wojskowych. Odbywa się w kilku domenach: lądowej, powietrznej, morskiej, które są ze sobą w różny sposób połączone, ale także w cyberprzestrzeni – dodaje gen. bryg. Dariusz Lewandowski.

Certyfikacja „Żelaznej Dywizji”

Dla 21. Brygady Strzelców Podhalańskich Dragon 21 to niezwykle ważne ćwiczenie. Podhalańczycy wchodzą w skład 18. Dywizji Zmechanizowanej, która w czasie tych manewrów zdaje certyfikację. - Po zdaniu tego egzaminu będzie można powiedzieć, że jest „combat ready”, czyli gotowa do podjęcia działań we wszystkich aspektach, jakie przewiduje się dla dywizji lądowej – dodaje gen. bryg. Dariusz Lewandowski.

WIĘCEJ O ĆWICZENIU DRAGON 21 W PAPIEROWYM WYDANIU TYGODNIKA „SZTAFETA” – 10 CZERWCA 2021 R.

[embed]https://www.youtube.com/watch?v=zJd0a4e6IuM[/embed] OBSERWUJ NAS W GOOGLE NEWS