Dla jednych zbyt kontrowersyjny, dla drugich namacalny hołd dla ofiar ludobójstwa dokonanego przez UPA na ludności polskiej na Kresach Wschodnich. Niechciany w wielu miastach Polski pomnik Rzeź Wołyńska mistrza Andrzeja Pityńskiego stanie w Domostawie w gminie Jarocin.
- PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ: Jak Walczak „propaguje” komunizm
– Pomnik, który nosi nazwę „Rzeź Wołyńska” ma upamiętnić Polaków, ale też obywateli polskich innej narodowości, którzy zginęli z rąk nacjonalistów ukraińskich, to są Żydzi, Ormianie – moi przodkowie, Czesi na Wołyniu i przedstawiciele wielu innych narodowości, ale także sprawiedliwych Ukraińców. To chcę podkreślić, ten pomnik będzie też upamiętniał tych, szlachetnych Ukraińców – polskich obywateli, którzy ratowali Polaków i Żydów, a którzy często płacili za to straszliwą cenę, ginęli z rąk banderowców – mówił w Jarocinie ks. Tadeusz Isakowicz – Zaleski.
Niechciany pomnik Andrzeja Pityńskiego
O ustawieniu pomnika, idei przyświecającej temu pomysłowi i lekcji historii obowiązkowej dla wszystkich Polaków opowiedzieli uczestnicy konferencji, którą w piątek, 28 maja, zorganizowano w Jarocinie. Uczestniczyli w niej m.in. wójt Zbigniew Walczak, ks. Tadeusz Isakowicz – Zaleski, dr hab. Włodzimierz Osadczy oraz konsul generalny Kirgistanu Janusz Krzywoszyński.
– Do tej pory nikt, żaden samorząd w Polsce nie chciał przyjąć do siebie tego pomnika i postawić na własnej ziemi. W związku z tym, że wszystkie próby w innych miastach były nieudane, Stowarzyszenie Weteranów Armii Polskiej w Stanach Zjednoczonych zwróciło się do władz państwowych i samorządowych w Polsce z prostym, zasadniczym pytaniem – czy na ich terenie i za ich zgodą znajdzie się miejsce na postawienie pomnika dedykowanego ofiarom rzezi wołyńskiej. Wiele razy wyrażałem opinię, że gdyby to ode mnie zależało, to przyjąłbym ten pomnik do gminy Jarocin. Ale byłem przekonany, że właściwie nie mamy szans, że znajdzie się dla niego miejsce w większym ośrodku – mówił wójt gminy Jarocin Zbigniew Walczak.
– Podróżując kiedyś do Krakowa autostradą A4 odwiedziłem obóz w Pustkowie, w którym zginęło kilkanaście osób terenu gminy Jarocin. Tam stwierdziłem, że właściwie ten obóz sąsiaduje z MOP-em, czyli Miejscem Obsługi Podróżnych, że bezpośrednio z MOP-u można przejść na teren tego obozu. To natchnęło mi taką myśl, żeby zrobić podobnie u nas w związku z tym, że przez teren gminy Jarocin budowana jest trasa S19 – dodał.
„Rzeź Wołyńska” stanie przy Via Carpatia
Pomysłem, na ustawienie pomnika przy budowanej Via Carpatia wójt podzielił się z autorem pomnika Andrzejem Pityńskim, gdy ten był po raz ostatni w Ulanowie. – Mistrz Pityński nie doczekał tego pomnika. Okazało się, że główną przeszkodą było wybrane miejsce, czyli MOP. Przez dłuższy czas nie mogłem zatrudnić geodety, gdyż nie była ustalona do końca granica drogi S19. Dopóki ta granica nie stała się geodezyjnie prawomocna, nie można było podjąć żadnych działań – wspominał wójt.
Dopiero wiosną tego roku sprawa mogła ruszyć i Rada Gminy Jarocin mogła podjąć decyzję o zakupie działek przy powstającym MOP-ie. Jak wyjaśniał podczas konferencji wójt gminy Jarocin Zbigniew Walczak, pomnik stanie w Domostawie jesienią, a najpóźniej wiosną przyszłego roku przy budowanej S19. By zebrać niezbędne środki, Społeczny Komitet Budowy Pomnika „Rzeź Wołyńska” w Domostawie, którego prezesem jest Zbigniew Walczak, chce zorganizować zbiórkę publiczną.
Nie tylko Wołyń
Oprócz Społecznego Komitetu Budowy Pomnika „Rzeź Wołyńska”, nad wzniesieniem monumentu w Domostawie czuwa Komitet Honorowy, w którym zasiadają m.in. ks. Tadeusz Isakowicz – Zaleski, dr hab. Andrzej Zapałowski, Kustosz Pamięci Narodowej Janina Kalinowska, prof. dr hab. Bogusław Paź, dr hab. Włodzimierz Osadczy, dr Witold Zych, Dionizy Garbacz, Piotr Niemiec oraz przedstawiciele Stowarzyszenia Weteranów Armii Polskiej Marek Chrościelewski, Zygmunt Bielski i Teofil Lachowicz.
– W imieniu całego środowiska rodzin ofiar ludobójstwa na Kresach chciałem wyrazić uznanie dla pana wójta, całego środowiska samorządowców waszej gminy i wszystkich ludzi dobrej woli, którzy z różnych stron Polski, a także jako ofiarodawcy ze Stanów Zjednoczonych, starają się upamiętnić to, co do dzisiaj spotyka się z ogromnymi problemami. W moich czasach, kiedy chodziłem do liceum nie wolno było mówić o zbrodni katyńskiej, o zsyłkach na Sybir, do Kazachstanu, o Powstaniu Warszawskim. Cieszę się bardzo, że w III Rzeczypospolitej te sprawy już są otwarte, a uczniowie uczą się na ten temat. Natomiast bardzo smutne dla potomków kresowian jest to, że jest jeszcze jedna sprawa, która jest zakazana mimo 30 lat niepodległej Polski. To jest sprawa ludobójstwa na Kresach – mówił ks. Tadeusz Isakowicz – Zaleski.
– Tutaj wyjaśnię, że pomnik nosi nazwę „Rzeź Wołyńska”, ale to jest hasło wywoławcze, tak jak zbrodnia katyńska, która dotyczy nie tylko Katynia, ale wielu innych zbrodni, które także były ludobójstwem dokonanym przez Sowietów. Pod hasłem rzeź wołyńska rozumiemy ludobójstwo, które miało miejsce nie tylko na Wołyniu, ale na terenie sześciu województw. Wołyń jest symbolem, bo tam ta zbrodnia była najbardziej powszechna. Chodzi też o małopolskę wschodnią, czyli województwa tarnopolskie, stanisławowskie i lwowskie. Jarocin leży w dawnym województwie lwowskim, co prawda tu nie doszło do napadów na polskie wioski ze strony Ukraińców, ale przecież część Podkarpacia, czyli Jarosław, Przemyśl, Sanok i wiele innych powiatów dotknięte były tym ludobójstwem. Zlokalizowanie pomnika na terenie Jarocina jest takim symbolicznym nawiązaniem do województwa lwowskiego. Pomnik, który nosi nazwę „Rzeź Wołyńska” ma upamiętnić Polaków, ale też obywateli polskich innej narodowości, którzy zginęli z rąk nacjonalistów ukraińskich, to są Żydzi, Ormianie – moi przodkowie, Czesi na Wołyniu i przedstawiciele wielu innych narodowości, ale także sprawiedliwych Ukraińców. To chcę podkreślić, ten pomnik będzie też upamiętniał tych, szlachetnych Ukraińców – polskich obywateli, którzy ratowali Polaków i Żydów, a którzy często płacili za to straszliwą cenę, ginęli z rąk banderowców – powiedział Tadeusz Isakowicz – Zaleski.
Fantastyczna nowina! Brawo dla odwaznych patriotow w Jarocinie!
Ten pomnik powinien stanąć w Przemyślu przy głównej trasie w kierunku Lwowa. Wstyd dla Przemyśla że tego nie zrobił.
Moja babcia i mama Andrzeja Pitynskiego to siostry. Jako mała dziewczynka jeździłam do cioci Stefani wraz z całą rodziną. Mój wujek zmarł rok temu jesienią. Był dobrym i utalentowanym człowiekiem. Jestem dumna, że mogłam spotykać go w Polsce czy USA.
Wiem, że bardzo zależało mu, aby ten pomnik stanął na polskiej ziemi. Pukał za życia to wielu drzwi Przemyśla, Sanoka, Opola…Rzeszowa gdzie mieszkam
Wszędzie odmawiano.
Wujku wreszcie będzie stał pomnik upomietmiajacy Rzeź w Wołyniu.♥️
Cieszę się, że tak to się skończyło w wolnej Polsce. Będę zaszczycona gdy mnie ktoś powiadomi o terminie oficjalnego otwarcia. Mój mail bstrazan@wp.pl
Tak, tam nawet znaki drogowe są na jakiś lviv .w normalnym Państwie były by dwie nazwy tj LWÓW i małymi literami lviv
Chętnie poznałbym opinię jakiegoś autorytetu w dziedzinie psychologii – jak tak drastyczne sceny jakie widoczne są na pomniku mogą wpłynąć na psychikę dzieci i młodzieży…
tak jak mordowanie dzieci w lonach matek.
Hańba SOLIDARNYM polskojęzycznym zdrajcom obsrajcom volksdojczom przechrztom, gównojadom bandy czworga kanciastookrągłego żłobu-koryta antypolskiej demonokreacji belzebuba, która rządzi w Polsce od 1989 roku i wspiera neobanderowskich rezunów, potomków zbrodniarzy na bezbronnych Polskich kobietach dzieciach z Wołynia, i wschodnich terenów Polski.
Mieszkam w Norwegii, co roku organizowane są wycieczki starszych klas (kilka autokarów) do obozów koncentracyjnych w Niemczech i w Polsce do Oświęcimia. Mój syn pojechał z kolegami (Norwegami, Niemcami). Jest to przeżycie dla 16 latków ale to nauka historii.
Matis przeprosił mojego syna za swoich dziadków!?
A przecież on niczemu nie zawinił (ale zobaczył co robili jego przodkowie) i widać było to w jego zachowaniu, że się za nich wstydzi.
Do dzisiaj się przyjaźnią.
Także nie należy się obawiać traumy naszych dzieci, tylko wytłumaczyć.
Ani ja ani moje dzieci na szczęście nie wiemy co to wojna i abyśmy znali ją tylko z historii.
Jak czują się te staruszki i starcy którzy będąc dziećmi byli światkami tych drastycznych mordów na swoich rodzicach i rodzeństwie, rąbania siekierami rrznięcia na żywca piłami, kto martwi się ich psychiką. Wy nieszczęśni co boicie się prawdy, wydelikaceni panicze. Tu nie chodzi o zemstę, przez 80 lat strona ukraińska nie zrobiła nic, wręcz odwrotnie z bandery zrobiła gieroja narodowego czerwono- czarne flagi nadal powiewają na ukrainie, a ty durniu mówisz mi o psychice obserwatora.
Chwała dla wszystkich, którzy się zaangażowali się dla tej sprawy.
Jestem zaszczycona.Wuj Andrzej Pityński do końca swych dni miał obawy co do pomnika. Wszyscy mu odmawiali Rzeszów, Przemyśl. Jestem szczęśliwa dziękuję, bo prawda zasługuje na upamiętnienie wszystkich ofiar.
Dziękuję za zaangażowanie w upamiętnienie Polaków oddających życie za wiarę i ojczyznę. Pamiętajmy, że jedyną winą pomordowanych było to, że byli Polakami.
Hańba SOLIDARNYM polskojęzycznym zdrajcom obsrajcom volksdojczom przechrztom, gównojadom bandy czworga kanciastookrągłego żłobu-koryta antypolskiej demonokreacji belzebuba, która rządzi w Polsce od 1989 roku i wspiera neobanderowskich rezunów, potomków zbrodniarzy na bezbronnych Polskich kobietach dzieciach z Wołynia, i wschodnich terenów Polski.
WSTYD DLA MIAST W POLSCE KTÓRE ODMÓWIŁY POSTAWIENIA POMNIKA RZEZI WOŁYŃSKIEJ W IMIĘ CHOREJ POPRAWNOŚCI POLITYCZNEJ
postaram się być 10.07.2022 na poświęceniu kamienia węgielnego pod ten pomnik.
… wypowiedzi tu zawarte,nie są tak oczywiste jajby to się zdawało.To nie jest temat,który można poruszać z pozycji emocji danego momentu.Nie jestem Żydem,Niemcem,Ukraińcem – jestem Polakiem pomimo, że jestem Polakiem postaram się być obiektywnym w stosunku do relacji polsko -ukraińskich.To nie jest tak, że tylko Ukraińcy mordowali.Cofnijmy się do czasów gdy polska szlachta traktowała Ukraińców jak psy (mordując,torturując- z byle powodu).Czy to nie utrwaliło się w psychice tych, którzy postanowili wziąć odwet na Lachach?. Nie licytujmy się kto,,był lepszy”w tych rzeziach! Uważam, że obecnie nie jest dobry czas na tego typu inwastycję,która w ogóle nie powinna mieć miejsca!
Brawo Panie Wójcie ,
cieszę się ,że mamy takich samorządowców i Patriotów w gminie Jarocin !!!
Chwała Bohaterom !!
BÓG HONOR I OJCZYŻNA