Stal Stalowa Wola pokonała Karpaty Krosno w wojewódzkim półfinale Fortuna Puchar Polski i pod 26 czerwca zmierzy się w finale ze zwycięzcą meczu Wólczanka – Wisłoka Dębica (mecz 9 czerwca).
Po pierwszej połowie Stal prowadziła 1:0, a bramkę bezpośrednim strzałem z rzutu wolnego zdobył w 16. minucie Bartosz Wiktoruk. Piłka po jego uderzeniu wylądowała w górnym rogu bramki.
Na początku drugiej połowy Karpaty osiągnęły przewagę, kilka razu zrobiło się gorąco na przedpolu bramkowym Stali, ale Siudak nie popełniał błędów.
W ostatniej minucie regulaminowego czasu gry świetną okazję na wyrównanie miał Grzegorz Gierlasiński, który wymanewrował w „szesnastce” Mateusza Hudzika, ale trafił wprost w Siudaka. W drugiej minucie doliczonego czasu gry wprowadzony w drugiej połowie Piotr Mroziński ustalił wynik meczu, celnym uderzeniem z pola karnego po ziemi w tak zwany długi róg.
Po meczu obydwa zespoły zameldowały się po jednym sektorem, który zajmowali zaprzyjaźnieni kibice Stali i Karpat.
Spotkanie odbyło się przy sztucznym świetle – jupitery po raz pierwszy w historii zaświeciły na stadionie w Krośnie.
Karpaty Krosno – Stal Stalowa Wola 0:2 (0:1)
1-0 Wiktoruk (16), Piotr Mroziński (90)
Karpaty: Gawle (82 Sikorski), Stasz, Pelczar, Wojtasik – Dziadosz, Banks, Król, Gierlasiński, Wajs – Fundakowski (46 Morais).
Stal: Siudak – Zięba, Khorolskyi (53 Hudzik), Pietrzyk – Mistrzyk, Drobot (46 Wojtak), Conde, El Bouh, Jopek (62 Stelmach), Wiktoruk (62 Mroziński) – Grabarz (46 Płonka).
Sędziował Sebastian Godek (Rzeszów). Żółte kartki: Gawle, Król – Khorolskyj, Jopek. Widzów 800.