Spory zawód sprawiła druga „Stalówka”, przegrywając w niedzielę na sztucznym boisku w Stalowej Woli z niżej notowaną Lechią Sędziszów Młp.
Kiedy okazało się, że wyjściowa jedenastka „zielono-czarnych” składa się w całości z piłkarzy z szerokiej kadry III-ligowej Stali, mało kto chyba dawał lechistom jakiekolwiek szanse na korzystny wynik. Jednak w piłce nożnej o wyniku nie decydują nazwiska piłkarzy, tylko gole. Jednego więcej strzeliła skazana na pewną porażkę Lechia.
Autorem pierwszego trafienia dla zespołu gości był Harrinson Perea Espana. Pod bramką Stali powstało ogromne zamieszanie, piłka odbiła się od nogi Kolumbijczyka i wpadła do siatki.
Kilka minut po przerwie wyrównał Francuz Ilias El Bouh, który uderzył zza linii pola karnego, piłkę zablokował pod swoją bramką jeden z obrońców Lechii, ale Francuz pognał za swoim strzałem i dopadł do piłki, i huknął z pięciu metrów nie do obrony.
Stal atakowała, nie schodziła praktycznie z połowy rywali, ale w w 80. minucie obrona naszej drużyny nie przypilnowała Oskara Ćwiczaka, który znalazł się „oko w oko” z Siudakiem i plasowanym strzałem w długi róg, zdobył druga bramkę dla zespołu z Sędziszowa Młp.
Stal walczyła do ostatnich minut o poprawę wyniku. Dwie świetne sytuacje strzeleckie miał Płonka, ale za każdym razem piłka po jego „główce” mijała bramkę, a w innych sytuacjach świetnie spisywał się Łukasz Ćwiczak. Były bramkarz m.in. Siarki Tarnobrzeg był najlepszym graczem meczu. W pierwszej połowie dwukrotnie uratował swój zespół przed utratą bramki.
STAL II – LECHIA 1:2 (0:1)
0-1 Perea Espana (37), 1-1 Eh Bouh (51), 1-2 Ćwiczak (60)
STAL: Siudak – Stępniowski, Pietrzyk, Tłuczek, Zięba – El Bouh, Hascak, Conde, Perea Espana, Piechniak, Płonka (76 Lebioda).
LECHIA: Ł.Ćwiczak – Lesiński (80 Reichel), Linek (56 Amadeusz Czółno), Osztreicher, Potwora – Salamon (25 Róg), O.Ćwiczak, Posłuszny (68 Aleksander Czółno), Makuch – Godek, Urbaniak (82 Malisiewicz).
Sędziował Mateusz Mastaj (Dębica). Żółte kartki: Pietrzak – Godek, Urbaniak, O.Ćwiczak.