Drugą porażkę z rzędu zanotowała Stal II Stalowa Wola. W sobotę przegrała na wyjeździe z rezerwami Resovii, a w środę na sztucznej płycie stalowowolskiego PCPN z Ekoballem Sanok.
W pierwszej połowie lepsze wrażenie robiła nasza drużyna i wypracowała sobie w tym czasie dwie bardzo dobre sytuacje strzeleckie pod bramką Krzanowskiego. Żadnej jednak nie zamieniła na bramkę. Kilka minut przed przerwą, zakotłowało się w polu karnym Stali, największym sprytem wykazał się Kamil Adamiak i Maciej Siudak musiał wyciągać piłkę ze swojej bramki.
Po zmianie stron Stal prowadziła grę, długi okresami przebywała na połowie rywale, ale nie dochodziła do pozycji strzeleckich. Osamotniony z przodu Tomasz Płonka stoczył masę pojedynków główkowych z obrońcami Ekoballu, ale nie miał odpowiedniego wsparcia i przypominało to bicie głową w mur. Brakowało w grze Stali dokładnych podań i niekonwencjonalnych zagrań, które zmusiłyby szczelny blok obronny jedenastki z Sanoka do popełnienia błędu.
Stal atakowała w drugiej połowie, a schowany za podwójna gardą Ekoball wyprowadził w tym czasie osiem niezwykle groźnych kontr i każda z nich mogła zakończyć się zdobyciem bramki. Sam tylko Adamiak, gdyby miał lepiej ustawiony celownik, wróciłby do Sanoka z co najmniej hat-trickiem. Dwukrotnie świetnie na linii bramkowej zachował się Maciej Siudak.
W najbliższą niedzielę, 23 maja o godzinie 18, Stal II Stalowa Wola rozpocznie spotkanie z Lechią Sędziszów Młp. Jeżeli nada ma w zamyślę występy w czwartej lidze w następnym sezonie, to tego meczu przegrać nie może.
STAL II – EKOBALL SANOK (0:1)
0-1 Adamiak (38)
STAL: Siudak – Bosak, B.Gnatek, Stelmach, Stępniowski – El Bouh, Hascak, Moskal (55 S.Gnatek), Lebioda – Płonka, Tłuczek.
EKOBALL: Krzanowski – Sz.Słysz, Lorenc, Jaklik, Kaczmarski – Tabisz, Baran, Kalemba, Ząbkiewicz, K.Słysz (80 Jakubowski) – K.Adamiak
Sędziował Mateusz Warzocha (Rzeszów). Żółta kartka Płonka.