Od rana pił alkohol, w końcu wszczął awanturę, groził matce śmiercią i wygonił ją z domu. Kobieta ukryła się u sąsiadów i wezwała policję.
Do zdarzenia doszło w środę po godzinie 14 na terenie gminy Ulanów. Z relacji zgłaszającej wynikało, że została wyrzucona z domu przez pijanego syna.
Mieszkaniec gm. Ulanów groził śmiercią
Kobieta oświadczyła policjantom, że jej syn od rana pił alkohol, po czym wszczął awanturę, groził jej pozbawieniem życia i wygonił z domu. Mieszkanka gminy Ulanów znalazła schronienie u sąsiadów. Zawiadomiła stróżów prawa.
Interwencja funkcjonariuszy z komendy policji w Nisku miała nieoczekiwany efekt. Okazało się, że agresywny 37-latek miał ponad 3 promile alkoholu w organizmie.
– Nawet w czasie policyjnej interwencji mężczyzna zachowywał się agresywnie i wulgarnie wobec matki – relacjonuje 24 kwietnia nadkom. Anna Kowalik, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Nisku.
Konopie hodowane w szafie
U agresywnego 37-latka, który niepokoił matkę, policjanci znaleźli narkotyki. Cztery krzewy konopi stały na parapecie w jego pokoju, na biurku leżał ścięty krzak. Dwie sadzonki rosły w prowizorycznej “szklarni” w szafie.
37-latek został zatrzymany i przewieziony na komendę. Funkcjonariusze zabezpieczyli nielegalne rośliny i urządzenia służące do ich uprawy.
– Zatrzymany mężczyzna, oprócz znęcania się nad matką, usłyszał zarzuty uprawy konopi i posiadania urządzeń do ich uprawy. Aby chronić życie i zdrowie kobiety, prokuratura wydała nakaz opuszczenia domu przez 37-latka oraz zakaz zbliżania się do matki – dodaje nadkom. Anna Kowalik.
Fot. KPP w Nisku