Spółdzielnia Mieszkaniowa w Stalowej Woli rozliczyła rok 2020. Największa niedopłata za zimną wodę to prawie 47 tys. zł! Sprawa ta będzie teraz dokładnie wyjaśniana.
Gorące bilanse i niższe nadpłaty
Blisko 4,6 mln zł wyniosły w 2020 r. nadpłaty za wodę i centralne ogrzewanie w zasobach Spółdzielni Mieszkaniowej w Stalowej Woli. To wyraźnie mniej niż w rekordowym roku 2019, gdy wielkość nadpłat przekroczyła 6,2 mln zł. Ale były też oczywiście i niedopłaty – wszystkie wyniosły 719 tys. (niemal tyle samo, co w roku 2019).
Nadpłaty uwzględnia się w kolejnych rozliczeniach opłat za mieszkanie. Zwyczajowo są tacy, którzy „zaoszczędzili” w ten sposób nawet na kilkukrotny czynsz. Ale są i tacy, którzy muszą dopłacać. I to dużo.
Jak co roku, przełom marca i kwietnia to czas, gdy do mieszkańców docierają rozliczenia za koszty ubiegłorocznego centralnego ogrzewania i centralnej ciepłej wody (w 2020 r. doszło kilka wieżowców, gdzie zlikwidowano termy gazowe) oraz zużycia zimnej wody.
Ciepło znowu przeszacowane
Tradycyjnie, największa, bo licząca tym razem 3 mln 154 tys. 674 zł była w zasobach Spółdzielni nadpłata za ciepło, czyli centralne ogrzewanie plus centralna ciepła woda (c.c.w.).
Dla porównania: za 2019 r. wyniosła ona 4 mln 523 tys. 588 zł, czyli była jeszcze wyższa.
Niedopłaty w rozliczeniach za samo c.o. to teraz 480 zł (468 zł w roku 2019).
Zdecydowanie największą pozycją były tu niedopłaty do c.c.w., które wyniosły 251 tys. 229 zł (147 tys. zł i 839 zł w roku 2019).
Indywidualny rekord w nadpłacie za ciepło w 2020 r. to 2167 zł zł, a w niedopłacie – 2035 zł (w 2019 r. kwoty te wyniosły odpowiednio 2099 zł i 1338 zł).
– Najwyższa nadpłata, jak również niedopłata z tytułu rozliczenia ciepła, dotyczy generalnie centralnej ciepłej wody. Odpowiada za nie zbyt wysoki w pierwszym przypadku i zbyt niski, w drugim, ryczałt zużycia ustalony przez lokatora na poczet zaliczki na ciepłą wodę – wyjaśnia Artur Pychowski, prezes Spółdzielni Mieszkaniowej w Stalowej Woli.
Ogrzewanie i ciepła woda pod lupą
Analiza ubiegłorocznych rozliczeń jasno pokazuje, że kolejny raz za tak rekordowo wysoką ogólną nadpłatę, odpowiada ogromna kwota nadpłacona przez mieszkańców w zaliczkach na centralne ogrzewanie – wyniosła ona 2 mln 231 403 zł (w roku 2019 – 3 mln 196 tys. 215 zł). Nadpłata za centralną ciepłą wodę wyniosła 923 tys. 271 zł (w roku 2019 – 1 mln 327 tys. 373 zł).
Najwyższa indywidualna nadpłata za c.o. wyniosła 970 zł, a niedopłata – 332 zł (w 2019 r. było to 1272 zł i 468 zł). W przypadku c.c.w. (z tytułu podgrzania wody), kwoty te wyniosły odpowiednio 1516 zł i 2035 zł (w 2019 r. – 1730 zł i 1338 zł).
Koszt zakupu ciepła (c.o. i c.c.w.) przez Spółdzielnię Mieszkaniową w 2020 r. dla lokali mieszkalnych i użytkowych, wyniósł, łącznie z blokami w Rudniku, 22 mln 440 tys. zł. Dla porównania: w 2019 r. było to 21 mln 274 tys. zł).
Z kolei zużycie centralnej ciepłej wody w 2020 r. wyniosło 207 tys. 514 metrów sześc. (przy 195908 metrach sześc. w roku 2019, ale doszło kilka bloków z c.c.w.)
Wzrosło zużycie zimnej wody
W roku 2020 ogólne zużycie zimnej wody w zasobach Spółdzielni Mieszkaniowej (liczone według wskazań wodomierzy głównych) wyniosło 878 tys. 460 metrów sześc. (870 tys. 351 metrów sześc. w roku 2019). Czyli trochę wzrosło.
Dla szerszego porównania: w 2018 r. zużycie zimnej wody wyniosło 882 tys. 578 metrów sześc. Wtedy zużycie wzrosło aż o ponad 22,5 tys. metrów sześc., bo w 2017 r. wyniosło 860 tys. 33 metry sześc.
Co ciekawe, od kilku lat notowano wówczas wyraźną tendencję spadkową: w 2014 r. – 918 tys. 747 metrów sześc., w 2015 r. – 900 tys. 792 metry sześc., a w 2016 r. – 885 tys. 829 metrów sześc.
Uwaga na cieknące instalacje i ryczałty
Łączna kwota nadpłat za zimną wodę w 2020 r. to 1 mln 429 tys. 205 zł( w roku 2019 – 1 mln 668 tys. 701 zł), a niedopłat – 885 tys. 561 zł (poprzednio 571 tys. 195 zł). Rekordzista nadpłacił 1434 zł (rekord w 2019 to 1568 zł).
Ale jedna pozycja jest tu wręcz kosmiczna. Największa niedopłata do zimnej wody za rok 2020 wyniosła, bagatela, 47 tys. 613 zł! w jednym z bloków w Alejach Jana Pawła II. Czy to w ogóle fizycznie możliwe?
– Będziemy dokładnie wyjaśniać ten przypadek. Może spadła tam radiowa nakładka z wodomierza? Mieliśmy już takie sytuacje. Ale sama kwota jest oczywiście bulwersująca. Bardzo dokładnie to sprawdzimy – odpowiada „Sztafecie” prezes Artur Pychowski.
Niedopłaty za zimną wodę, spowodowane różnymi przyczynami, przeważnie awariami instalacji, nieszczelnością i kapiącymi kranami, zdarzają się dość często – w roku 2019 najwyższa niedopłata wyniosła 2593 zł, i wynikła z przecieku stwierdzonym na urządzeniu sanitarnym w mieszkaniu (w 2018 r. najwyższa niedopłata była jeszcze większa i wyniosła 2991 zł).
To i tak było to wtedy „niewiele” w porównaniu z przypadkiem pewnego mieszkańca osiedla Centralne, któremu przez 2015 r. z powodu nieszczelności instalacji „wykapało” z kieszeni, bagatela, 8 tys. zł.
Teraz jednak mamy aż 47 tys. zł! niedopłaty. Bardzo ciekawe, co wykażą w tej sprawie ustalenia Spółdzielni Mieszkaniowej.
Generalnie jednak, podobnie jak w przypadku c.c.w., za duże nadpłaty lub niedopłaty w rozliczeniach zimnej wody odpowiada przyjęta przez mieszkańców, zawyżona lub zaniżona miesięczna ryczałtowa norma zużycia.
Stały narzut, stawka bez zmian
Przypomnijmy, iż do taryf W1 i S1, według których Spółdzielnia Mieszkaniowa płaciła w 2020 r. Miejskiemu Zakładowi Komunalnemu za wodę i odprowadzanie ścieków, w rozliczeniach z lokatorami od lat dorzuca sobie 10 proc. narzut.
Ma to rekompensować Spółdzielni koszty prowadzonego inkasa oraz tzw. rozkurzu, czyli różnicy między wskazaniami głównych wodomierzy a sumą wskazań z liczników indywidualnych w poszczególnych blokach (ta jest nieco większa).
Przez cały 2020 r. w zasobach SM mieszkańcy płacili więc łącznie za metr sześć. wody i odprowadzanych ścieków po 9,22 zł. Stawka ta obowiązuje od kwietnia 2018.