Niespełna miesiąc temu na łamach „Sztafety” pisaliśmy o składowisku odpadów działającym na terenie byłej cegielni na osiedlu Warchoły w Nisku. Sprawę składowiska bada Prokuratura Rejonowa w Nisku oraz Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Rzeszowie. Ta druga z instytucji już wszczęła postępowanie w sprawie wymierzenia administracyjnej kary dla firmy składującej odpady. Przedsiębiorstwu z Gdyni grozi kara w wysokości do miliona złotych.
Informacje o wszczęciu postępowania naszej redakcji przekazał Andrzej Adamski, kierownik tarnobrzeskiej delegatury Podkarpackiego Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska. Jak wyjaśnia, w toku przeprowadzonych przez inspektorów WIOŚ w Rzeszowie Delegatury w Tarnobrzegu czynności kontrolnych ustalono, że odpady magazynowane były przez firmę z Gdyni, która jest dzierżawcą terenu, i która nie posiada uregulowań formalno-prawnych w zakresie gospodarowania odpadami. Przedsiębiorca posiada jedynie aktualny wpis do bazy danych o produktach i opakowaniach oraz o gospodarce odpadami, jednak wpis ten nie uprawnia do magazynowania odpadów.
– Na podstawie art. 194 ust. 4 ustawy z dnia 14 grudnia 2012 r. o odpadach, do przedsiębiorcy przesłano zawiadomienie o wszczęciu postępowania administracyjnego w sprawie wymierzenia administracyjnej kary pieniężnej. Ponadto, na podstawie art. 32 ust 1a ustawy z dnia 14 grudnia 2012 r. o odpadach, do przedsiębiorcy przesłane zostało zawiadomienie o wszczęciu postępowania administracyjnego w sprawie wstrzymania działalności. Za prowadzenie działalności bez wymaganych uregulowań formalno-prawnych w zakresie gospodarki odpadami, możliwe jest wymierzenie administracyjnej kary pieniężnej w wysokości od 10000 zł do miliona zł – wyjaśnia kierownik Adamski.
Więcej w najbliższy czwartek w nowym wydaniu Sztafety