Młodzicy Stali Stalowa Wola przegrali kolejny mecz, ale na pewno swojej postawy w meczu z liderem rozgrywek podkarpackiej ligi, Basketem 15 Przemyśl, wstydzić się nie muszą.
Do przerwy Stal była równorzędnym rywalem dla zespołu z Przemyśla. Dopiero po zmianie stron, kiedy siły zaczęły opuszczać kluczowych zawodników naszego zespołu, uwidoczniła się przewaga koszykarzy trenera Krzysztofa Młota. Szczególnie było to widać w czwartej kwarcie, wygranej przez lidera różnicą 24 punktów.
U zwycięzców świetnie spisywał się Constantino Mak, który zdobył prawie tyle samo punktów, ile zdobyła cała drużyna Stali.
STAL – BASKET 15 PRZEMYŚL 44:83 (14:14, 15:21, 11:20, 4:28)
STAL: Malecki 16, Frankiewicz 12, Janusz 4, Kędra 3, Zając 3, Ł.Zakrzewski 2, Bełzak 2, Błyskal 2, W.Zakrzewski, Dziedzic, Mucha, Wołoszyn.
BASKET: Mak 40, Kuszczak 14, Szumielewicz 10, Shorin 6, Dzięgielowski 6, Radochoński 4, Zając-Kuniec 2, Jop 1, Kaszowski, Hnatyk, Lechowicz.