Przed Sądem Rejonowym w Tarnobrzegu ruszył 3 lutego proces 58-letniego księdza oskarżonego o wykorzystywanie seksualne 12-letniego ministranta i nakłanianie go do fałszywych zeznań. Sprawa dotyczy wydarzeń, które miały miejsce w latach 2005-2006, gdy kapłan pełnił funkcję proboszcza parafii pw. Miłosierdzia Bożego w Tarnobrzegu.
W środę, w Sądzie Rejonowym w Tarnobrzegu stawił się prokurator, obrońcy oskarżonego, pokrzywdzony ze swoimi pełnomocnikami oraz 58-letni Józef G., który został na salę rozpraw doprowadzony z aresztu w policyjnym konwoju.
Tak jak można było się spodziewać, ze względu na charakter sprawy i interes prywatny pokrzywdzonego, sąd zdecydował o całkowitym wyłączeniu jawności procesu. Przedstawiciele mediów zostali więc wyproszeni z sali tuż po sprawdzeniu obecności stron. Na 3 lutego sąd zaplanował przesłuchanie kilku świadków, w tym pokrzywdzonego.
Przypomnijmy, sprawa dotyczy Józefa G., byłego proboszcza parafii pw. Miłosierdzia Bożego w Tarnobrzegu, a do września ub. roku proboszcza parafii pw. Najświętszego Serca Jezusa w Ostrowcu Świętokrzyskim.
Mężczyźnie został przedstawiony m.in. zarzut dotyczący dopuszczenia się wobec małoletniego poniżej 15. roku życia innej czynności seksualnej. Podejrzany zarzucone mu przestępstwo miał popełnić na przestrzeni lat 2005-2006. W tym czasie pełnił funkcję proboszcza parafii pw. Miłosierdzia Bożego w Tarnobrzegu. Jak ujawnił po zatrzymaniu księdza, ks. Tadeusz Isakowicz–Zaleski, sprawa dotyczy 12-letniego chłopca, który był związany z parafią służbą ministrancką.
Postępowanie w sprawie duchownego zostało wszczęte 24 czerwca 2019 r. na skutek zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa złożonego przez oficjała Sandomierskiego Sądu Biskupiego.
W toku prowadzonego śledztwa, dzięki ścisłej współpracy z Sandomierską Kurią Diecezjalną, został zebrany niezbędny materiał dowodowy, który formalnie stanowił podstawę zarzutów przedstawionych wyżej wymienionemu podejrzanemu.
15 września ub.r. na polecenie Prokuratury Okręgowej w Tarnobrzegu Józef G. został zatrzymany. Oprócz zarzutu związanego z molestowaniem małoletniego poniżej 15. roku życia, 58-latek usłyszał także zarzut dotyczący bezprawnego wpływania na pokrzywdzonego, celem wywarcia na nim określonego wpływu zmierzającego do złożenia korzystnych dla podejrzanego zeznań.
Przesłuchany w charakterze podejrzanego nie przyznał się do zarzucanych mu czynów. Złożył obszerne wyjaśnienia, które były sprzeczne z zebranym w sprawie materiałem dowodowym. 17 września br. Sąd Rejonowy w Tarnobrzegu na wniosek tutejszej prokuratury, zastosował wobec podejrzanego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania, które nadal obowiązuje. Oskarżonemu grozi od 2 do 12 lat więzienia.
(mar)