Relacje. V Międzypokoleniowe Spotkania Teatralne już za nami. W tym roku jury zawodowe oraz jury młodzieżowe w dniach 16-19 września 2020 r. obejrzało dziewięć przedstawień zakwalifikowanych do przeglądu przez komisję artystyczną. Jury zawodowe nagrodę główną wręczyło Teatrowi Reduta Śląska z Chorzowa za przedstawienie „Przycisk”. Jury młodzieżowe przyznało nagrodę im. Józefa Żmudy Teatrowi NP ze Środy Wielkopolskiej za spektakl „Pustostan”. Największą sympatię publiczności zaskarbił sobie Teatr Dziewiątka z Lubania za spektakl „Wyspa Chudych”.
– Jestem absolutnie przekonany, że konieczność istnienie teatrów amatorskich jest niezaprzeczalna. Teatr jest po to żeby wszystko było inne niż dotąd. Teatr jest wieczny, teatru nie da się stłamsić, zabić nawet jeżeli się go zamknie na trzy spusty i o nim zapomni, to on w pewnym momencie odrośnie. Bez względu na wszelkie okoliczności historyczne jakie miały miejsce na świecie, teatr zawsze był, zawsze istniał. To, że jest on robiony z pasji, nie zawodowo, a amatorsko, we mnie budzi ogromny szacunek i respekt. Uważam, że jest potrzebny do tego żeby uczył nas, że życie można postrzegać na wiele sposobów, a przede wszystkim można je zobaczyć w krzywym zwierciadle teatru, dodać mu koloru, innych znaczeń – mówił Modest Ruciński, przewodniczący jury zawodowego.
Artyści amatorskiego ruchu teatralnego nadesłali w tym roku 38 zgłoszeń, z których 9 walczyło o zwycięstwo w stalowowolskim przeglądzie. Międzypokoleniowe Spotkania Teatralne odbyły się w dniach 16-19 września. W niedzielę 20 września zaś miała miejsce gala finałowa, na której ogłoszono wyniki. Od początku Relacjom towarzyszy temat przewodni. W pierwszej edycji były to punkty wspólne, w drugiej nieuchronność konfliktu i negocjacja wspólnych korzyści, w trzeciej kontynuacja dzieła i tradycji, natomiast czwarta to spojrzenie na styl późny w kulturze. W piątej odsłonie MST organizatorzy zwrócili się w stronę „dziecięcej naiwności”. Jury zawodowe w składzie: Modest Ruciński – przewodniczący, Joanna Holcgreber, Katarzyna Maternowska, Łukasz Drewniak przyznało nagrody i wyróżnienia.
Pierwszą nagrodę w wysokości 3000 zł otrzymał Teatr Reduta Śląska z Chorzowa za przedstawienie „Przycisk” (scenariusz Sandra Staletowicz, reżyseria: Iwona Woźniak). Jurorzy podkreślili, że byli pod wrażeniem skali rozmowy z rzeczywistością, jaką przeprowadził dwupokoleniowy zespół z Chorzowa, pokazując w konwencji social fiction racje starych ludzi dyskutujących o eutanazji. Dodali, że w zderzeniu postaw i światopoglądów weterani sceny z Reduty Śląskiej przyglądają się umierającym wartościom, dają głos odchodzącemu światu, który w ich wykonaniu potrafi się jeszcze spektakularnie bronić.
Drugą nagrodę w wysokości 2000 zł wywalczył Teatr Kąt z Jarosławia za spektakl „Poobiednie igraszki” wg dramatu Romy Mahieu w reżyserii Pawła Sroki. Jury doceniło zespołowość gry aktorów i ich skupienie na budowanej przez realizatorów metaforze autorytarnego systemu, w którym dzieci nasiąkają złem, bo złe jest wszystko wokół nich: rodzina, społeczność, polityka.
Trzecia nagroda w wysokości 1000 zł powędrowała do Alicji Wojnarowskiej z Dębicy za monodram A w reżyserii Dominiki Migoń. Jurorzy zaznaczyli, że dostrzegli wrażliwość i świadomość młodej aktorki zderzającej się z tematem choroby, śmierci i zapominania, a także urodę plastyczną spektaklu i perfekcyjną kontrolę reżyserki nad scenicznymi znakami.
4 wyróżnienia drugiego stopnia po 400 zł każde przyznano dla Aleksandry Czubińskiej z Teatru Krzyk z Maszewa za gęstą, energetyczną rolę w spektaklu „Hej, Ty!”, Nikoli Palej z Teatru Krzyk z Maszewa za wirtuozerię ruchu, ciała i głosu w spektaklu „Hej, Ty!”, Beaty Ziętkowskiej za opartą na skupieniu i wewnętrznym krzyku rolę Babci (debiut!) w spektaklu „Pustostan” Teatru NP ze Środy Wielkopolskiej, Agnieszki Kaźmierczak za rolę Matki rozdartej między obowiązkiem i desperacją w spektaklu „Pustostan” Teatru NP ze Środy Wielkopolskiej. Wyróżnienia pierwszego stopnia po 700 zł każde otrzymali Grzegorz Nawrocki za brawurowe i inteligentne, chytrze podważające obowiązującą narrację historyczną, wykonanie monodramu „Monolog oportunisty” na podstawie prozy Kornela Filipowicza w reżyserii Marii Kowalik oraz Aneta Ćwieluch za jakość pracy instruktorskiej, wybór tematu spektaklu i prowadzenie młodzieży aktorskiej z Teatru Dziewiątka, który zaprezentował na festiwalu „Wyspę Chudych”.
– Patrzyliśmy tak naprawdę na wszystkie aspekty wykonania spektaklu od aktorstwa, przez scenografię, muzykę, wybór tematu oraz tekstu. Jestem bardzo zbudowany tym co widziałem. Mimo, że są to spektakle amatorskie to mają ona naprawdę wysoki poziom, nie tylko wykonania, ale również przekazu. Decyzja jury nie była jednogłośna co do upozycjonowania kto pierwsze, drugie i trzecie miejsce. Mieliśmy tutaj małe różnice, jednak tytuły wokół których operowaliśmy wszyscy mieliśmy te same. Musieliśmy się tylko dogadać żeby wyznaczyć miejsca. Decyzja, która spowodowała, że teatr z Chorzowa wygrał to była decyzja matematyczna, ale wiedzieliśmy wszyscy, że ten spektakl wymaga nagrodzenia. Seniorzy z tego teatru, pasjonaci teatru, a jednak amatorzy mają swój bardzo ważny głos w tym spektaklu, a grając obok młodych aktorów, którzy również reprezentują młode pokolenie w treści sztuki mówią o rzeczach bardzo ważnych dla nas wszystkich, z olbrzymim przekonaniem, prawdą i wydaje mi się, że taki powinien być teatr. Wspaniałe przedstawienie, bardzo mocne i przy okazji dające pewnego rodzaju nadzieję – mówił Modest Ruciński.
Jury młodzieżowe w składzie: Julia Kaczkowska – przewodnicząca, Alan Bulec, Eliza Moskal, Adrian Rębisz, Małgorzata Selwa przyznało nagrodę im. Józefa Żmudy Teatrowi NP ze Środy Wielkopolskiej za spektakl „Pustostan”, który jak zauważyli jurorzy w szczególny sposób zwraca uwagę na aktualne problemy oraz inspiruje do doceniania tego, co daje nam życie. Nagrodę Publiczności otrzymał Teatr Dziewiątka z Lubania za spektakl „Wyspa Chudych”.