Farbowanie firanek w domu wydaje się zajęciem prostym i tanim. Jednak rzeczywistość przeczy takim wyobrażeniom, a efekty są dalekie od oczekiwań. Zobacz, dlaczego lepiej zrezygnować z tego pomysłu.
Farbowanie firanek – z czego są twoje firanki?
Jeśli chcesz zafarbować firany w domu, to prawdopodobnie są to stare, pożółkłe firanki, którym chcesz dać drugie życie. Metkę pewnie dawno wyrzuciłaś i nie możesz mieć pewności, z jakiej tkaniny są uszyte firany. Pół biedy, jeśli to jeden rodzaj, gorzej, jeśli firanka została utkana z nitek różnej jakości. Nawet w naturalnych tkaninach może pojawić się poliester jako dodatek. Co to zmienia? Różne nici to różny sposób przyjmowania farby. W efekcie zamiast jednolitego koloru czekają Cię co najmniej dwa. I niekoniecznie będzie to wyglądało dobrze. Poza tym do różnych tkanin dobiera się różne farby. Farbowanie lnianych firanek farbą uniwersalną na pewno nie skończy się dobrze.
Farbowanie firan w domu – kolor
Skoro decydujesz się na farbowanie firanek w domu, to na pewno masz na myśli określony kolor. Najlepiej taki, który będzie dobrze pasował do narzuty, zasłon lub innych dodatków. Powinien być idealny, a nie tylko podobny. No właśnie. Skąd masz pewność, że będzie? Ostateczny efekt zależy od wielu czynników. Nie tylko twoich umiejętności, rodzaju tkaniny i jakości barwnika, ale też np. od stopnia twardości wody. A przy dobieraniu koloru nie ma przecież miejsca na kompromis. Zbyt łatwo stylowy wystrój okna zmienić w kiczowaty.
Farbowanie firanek w domu – czego będziesz potrzebować?
Wbrew pozorom nie wanna lub miednica, ale duży garnek jest najbardziej potrzebnym narzędziem do farbowania firanek. I raczej takiego nie masz, bo mało kto trzyma w domu dziesięciolitrowy gar. A jego koszt to mniej więcej sto złotych. Dodaj do tego koszt barwnika, przyrządów do mieszania, wygodnej miski, jeśli jej nie posiadasz oraz… zestawu chemii domowej do sprzątania. Niestety farbka ma to do siebie, że często pojawia się w nieoczekiwanych miejscach. Nie tylko kuchenny blat i podłoga mogą się pochlapać. Już niejedna pani domu zastanawiała się, jakim cudem przy farbowaniu firan w kuchni ucierpiała pokojowa narzuta. Tak, takie wypadki też się zdarzają. Jesteś na nie gotowa?
Farbowanie firan w domu – jak wypłukać takie duże firany?
Wydaje ci się, że skoro masz wannę, to nie masz problemu? To tak nie działa. Wanna, owszem, będzie bardzo przydatna, ale umówmy się – dokładne wypłukanie firanki będzie wymagało wyjęcia jej z wanny choćby na zmianę wody. A jak już przy wodzie jesteśmy – wiesz, jak dużo jej zużyjesz? W efekcie tego płukania na pewno pochlapiesz łazienkę. No i gdzieś te cieknące kolorową wodą firanki trzeba wysuszyć. Jeśli nie masz ogrodu, musisz poradzić sobie w łazience. Niestety nie unikniesz nieestetycznych zagnieceń. Po wszystkim czeka cię jeszcze prasowanie.
Jeśli nie w domu – to gdzie?
Najlepiej w ogóle darować sobie farbowanie firanek. Efekt jest niepewny a koszty wcale nie takie małe. Zamiast tego można po prostu kupić firany gotowe albo na wymiar w określonym kolorze. Obecnie producenci oferują tak szeroką gamę kolorystyczną, że nie powinno być problemu ze znalezieniem tego jednego, idealnego odcienia.
Artykuł nadesłany