Nie udała się wyprawa koszykarzy Stali do Nadarzyna. Nasza drużyna przegrała z beniaminkiem II ligi, a graczem, który na długo zapadnie stalowcom w pamięci był 19-letni rozgrywający Przemysław Kuźkow, który zdobył w tym meczu 38 pkt. Zawodnik gospodarzy rzucał do kosza 26 razy. 17 rzutów oddał za łuku, z których trafił 7.
To właśnie on otworzył celną „trójką” wynik niedzielnego spotkania, ale kolejne minuty gry należały do Stali. Po rzucie Marcina Bandygi goście odskoczyli na 10 „oczek” (24:14), a po dziesięciu minutach gry, wygrywali 30:24. Trzy kolejne kwarty kończyły się wygranymi gospodarzy. Jeszcze w trzeciej kwarcie można było mieć nadzieje na korzystny wynik. Po rzucie Buczka wygrywaliśmy 47:46, a chwilę później, po „trójce” Łabudy był remis 58:58. Na więcej już gospodarze nie pozwolili Stali, wygrywając mecz różnicą 17 pkt. W Stali, po raz kolejny, pierwszoplanową postacią był Cezary Gumiński. Bez odpowiedniego wsparcia kolegów w pojedynkę wskórać mógł jednak niewiele.
GLKS NADARZYN – STAL 92:75 (24:30, 22:10, 21:18, 25:17)
GLKS: Kuźkow 38 (7×3), Chadaj 21 (2×3), Nowakowski 8, Dalkowski 4, Tymiński 2 oraz Leszkiewicz 7, Herczyk 6, Konecki 6, Krop, Mazurek.
STAL: Gumiński 29 (1×3, 13 zb.), Łabuda 13 (4×3), Bandyga 7, Kaczmarski 7 (1×3), Tabor oraz Bejnar 11 (9 zb.), Buczek 5 (1×3), Kindlik 3 (1×3), Pietras, Baj, Bzdoń, Siembida.
Sędziowali: Mateusz Tychowski, Sylwester Adamski