17 września taki właśnie jubileusz obchodzić będzie mieszkanka Jeżowego. Jednak już w piątkowe popołudnie życzenia jubilatce złożył wójt gminy Marek Stępak. Gromkie 150, 200 lat Zofii Dzieńkowskiej wyśpiewali muzycy z kapeli Jeżowianie.
Życie pani Zofii Dzieńkowskiej starczyłoby na napisanie niejednego scenariusza. Jest w nim i miłość i emigracja, jest i powrót po latach do domu.
Zofia urodziła się 17 września 1913 roku w Jeżowem. Jako jedna z pięciorga rodzeństwa. Niestety, żadna z jej sióstr nie dożyła jubileuszu. W wieku 18 lat zmuszona ciężką sytuacją w domu Zofia wyjechała za chlebem do Francji. Dwa lata później wyszła za mąż. Wspólnie z mężem spędzili we Francji blisko 20 lat. Po powrocie do Polski osiedlili się w Bytomiu. Mąż Zofii pracował jako górnik. Brak dzieci i trudy pracy przyczyniły się do kłopotów w małżeństwie. W latach 60. małżonkowie rozstali się. W 1968 roku Zofia wróciła do rodzinnego domu, do Jeżowego, gdzie mieszka do dziś.